W drugiej dekadzie listopada br. hurtowa cena oleju napędowego wynosiła 6,89 zł/l netto wg notowań Lotosu. Równo dwa lata temu było to 3,60 zł/l netto. Litr ON podwoił zatem swą cenę.
Oszczędność paliwa podczas prac ciągnikiem ma zatem już swoją wymierną wartość i wpływa na efekt ekonomiczny gospodarowania.
Zadaniem ciągnika jest przetworzenie energii zgromadzonej w paliwie na pracę – głównie na siłę uciągową. Chcąc oszczędnie gospodarować drogim olejem napędowym, trzeba przyjrzeć się wszystkim elementom, mającym wpływ na jego zużycie. Nie można skupiać się tylko na silniku, ale na całej architekturze ciągnika.
Powinno się też zrewidować organizację wykonywanej nim pracy. Zapytaj więc siebie:
- jak ruszasz ciągnikiem – pełnym gazem, czy płynnie?
- czy układasz zadania do wykonania w logicznym ciągu czynności, czy raczej jeździsz po gospodarstwie chaotycznie, wykręcając niepotrzebnie dodatkowe motogodziny?
- kiedy ostatnio sprawdzałeś ciśnienie w ogumieniu i jego stan?
- kiedy czyściłeś filtry powietrza i chłodnice?
Jak więc widać, czynników wpływających na zużycie ON jest wiele. W poniższym tekście omówimy niektóre z nich. Zacznijmy od kół.
#Uciąg, poślizg, rozdział mocy
Przełożenie mocy silnika na uciąg ciągnika jest jednym z kluczowych elementów w zakresie zużycia paliwa. Koła czy gąsienice mają kontakt z glebą. Od wytwarzanego przez nie tarcia zależy, jak efektywnie przekładany jest moment napędowy z silnika na podłoże. Zakładając dobry stan opon, ważne jest więc dobranie właściwego ciśnienia do rodzaju prac: niższego na polu, wyższego do transportu szosowego. Ostatnie testy polowe przeprowadzone przez Koło Naukowe Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu wspólnie z firmą CLAAS Polska oraz Michelin potwierdziły znaczący wpływ doboru ciśnienia w kołach ciągnika na zużycie paliwa. Relacja filmowa z testów dostępna jest pod poniższym linkiem.